ŚWIECA NIEPODLEGŁOŚCI
Podczas XI Święta Dziękczynienia przy ołtarzu w Świątyni Opatrzności Bożej zostanie umieszczona świeca, której poruszająca historia jest ściśle związana z odzyskaniem niepodległości przez Polskę.
Podczas uroczystości kanonizacyjnych św. Jozafata Kuncewicza, nazywanego przez Jana Pawła II „apostołem pojednania” podarował ją polskiej delegacji Pius IX, papież najdłużej (po Świętym Piotrze Apostole) kierujący Kościołem
Warto przypomnieć sylwetkę tego papieża, który przez naszych przodków określany był mianem Defensor Poloniae (obrońca Polski). W istocie, Pius IX był wielkim przyjacielem Polaków i orędownikiem powrotu Polski na mapę Europy. Zapewniał o swej modlitwie za Polskę za wstawiennictwem św. Stanisława Kostki i Andrzeja Boboli, którego beatyfikował i nazywał szczególnym opiekunem Polski. W czasie powstania styczniowego utrzymywał kontakty z Rządem Narodowym i szukał wsparcia dla insurekcji wśród mocarstw europejskich, cara zaś wzywał do zaprzestania represji. W okresie prowadzenia przez Prusy Kulturkampfu, który na terenie zaboru pruskiego miał na celu zlikwidowanie tożsamości narodowej polskiego społeczeństwa bronił praw Kościoła, występował w obronie unitów, których carat zmuszał do przyjęcia prawosławia, przeciwstawiał się rusyfikacji nabożeństw, uwięzionego arcybiskupa poznańskiego Mieczysława Ledóchowskiego mianował kardynałem, co zmusiło władze do uwolnienia hierarchy.
Po zakończeniu uroczystości kanonizacyjnych św. Jozafata Pius IX podarował tę świecę Warszawie, wyrażając życzenie, by zapalono ją dopiero wówczas, gdy Polska i jej stolica będzie wolna. Powiedział wówczas: ZANIEŚCIE TĘ ŚWIECĘ DO KOLEGIUM POLSKIEGO, NIECH TAM TAK DŁUGO POZOSTANIE AŻ JĄ ZE SOBĄ DO WOLNEJ WARSZAWY ZABIORĄ.
Po 53 latach od dnia kanonizacji, w 1920 roku Prymas Polski kardynał Edmund Dalbor wraz z arcybiskupem metropolitą warszawskim kardynałem Aleksandrem Kakowskim przywieźli historyczną już świecę z Watykanu do warszawskiej Archikatedry Świętego Jana Chrzciciela, gdzie podczas uroczystej Eucharystii zapalił ją najwyższy przedstawiciel władzy odrodzonej Polski, marszałek Sejmu ustawodawczego Wojciech Trąmpczyński jako widomy znak tego, że Ojczyzna nasza wolność odzyskała!
Kazanie podczas tej Mszy Świętej wygłosił biskup przemyski Józef Pelczar, kanonizowany przez Jana Pawła II.
Świeca Niepodległości była podczas okupacji niemieckiej i w czasach komunizmu przechowywana w warszawskim seminarium, a od lat 80. wystawiona w gablocie kościoła seminaryjnego.
Zgodnie z decyzją metropolity warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza świeca w dniu XI Święta Dziękczynienia znajdzie swe miejsce w Świątyni Opatrzności Bożej. W trakcie liturgii Świecę Niepodległości zapali Prezydent Rzeczypospolitej Andrzej Duda w otoczeniu Marszałków Sejmu i Senatu oraz Prymasa Polski i Przewodniczącego Konferencji Episkopatu. Ogień, od którego zapłonie świeca będzie pochodził z Grobu Nieznanego Żołnierza, skąd zostanie przeniesiony przez harcerzy w pielgrzymce z relikwiami Świętej Siostry Faustyny.
Świeca Niepodległości pozostanie w Świątyni Opatrzności Bożej i będzie zapalana tylko w czasie najważniejszych uroczystości.