NIEBAWEM ZACZYNA SIĘ WIELKA WSPÓLNA MODLITWA
Już niebawem, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która w tym roku wypada 2 maja, zaczniemy Różaniec Świętych – nie jesteś sam, jednoczącą nas wszystkich modlitwę. Za pośrednictwem polskich świętych i błogosławionych oraz pod przewodnictwem Matki Miłosierdzia będziemy prosić Opatrzność Bożą o oddalenie pandemii, a także w intencjach Ojca Świętego. Będziemy też prosili o wyznaczenie nowego, nieodległego terminu beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, planowanego na 7 czerwca a zawieszonego ze względu na zagrażającą bezpieczeństwu uczestników pandemię. Do dziś swój udział w tym wielkim modlitewnym dziele zgłosiło już blisko 8 tysięcy wiernych. Zachęcamy wszystkich Polaków w kraju i poza jego granicami, by dołączyli do rzeszy modlących się w tej wspólnocie ufających Opatrzności. Można to uczynić w każdej chwili za pomocą formularza znajdującego się na końcu tego tekstu, a nawet telefonicznie, dzwoniąc pod numer 25 753 37 41. Pod tym samym numerem można również uzyskać więcej informacji na temat Różańca Świętych – nie jesteś sam.
Szerzej na temat tego wspólnego modlitewnego dzieła piszemy tutaj.
W historii znajdujemy liczne przykłady, gdy narody, stając bezradnie w obliczu grożących im klęsk żywiołowych, wojen czy zarazy, jednoczyły się w błaganiu Stwórcy o oddalenie niebezpieczeństwa. Kroniki zaświadczają, że te zbiorowe modlitwy były wysłuchiwane, a Matka Chrystusa stawała się skuteczną Pośredniczką zanoszącą je przed Tron Boga.
Tak było w XVII wieku, gdy w procesji noszono cudowny wizerunek Matki Boskiej Łaskawej, Patronki Warszawy, modląc się o oddalenie zbliżającej się do stolicy epidemii, która do Warszawy nie dotarła…
Tak było w wielu innych miejscowościach, w których królowała Matka Boża w swych wizerunkach, jak choćby w Piekarach, z których słynący łaskami obraz Najświętszej Panienki wypożyczony był w czasie szalejącej epidemii do Pragi, a potem do Hradec Kralove, Ołomuńca, Kłodzka, Nysy i Opola.
I ODMAWIAJCIE RÓŻANIEC…
Różaniec – ta prosta modlitwa, tak miła Matce Bożej – jest kultywowana w Kościele katolickim od średniowiecza, a jego symbolika, oparta na objawieniach maryjnych, zrozumiała dla wszystkich. Maryja obiecała wiele łask tym, którzy stale odmawiają różaniec. Święty Pius V wezwał do zbiorowej modlitwy różańcowej, gdy szesnastowiecznej Europie zagrażały wojska tureckie, a cudowne zwycięstwo nielicznej floty chrześcijańskiej w bitwie morskiej pod Lepanto zostało uwiecznione ustanowieniem święta Matki Bożej Zwycięskiej. Po różaniec sięgano podczas Odsieczy Wiedeńskiej i w czasie Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Wielu papieży i świętych zalecało tę szczególnie skuteczną modlitwę błagalną w czasie zagrożeń
i klęsk, a ich słowa potwierdzała Matka Boża, objawiając się w Guadalupe, Lourdes, Gietrzwałdzie, Fatimie: Ci, którzy zawierzą mi się przez różaniec, nie zginą…
Wielkim czcicielem Matki Bożej był święty Jan Paweł II, który zachęcał do modlitwy różańcowej od początku swego pontyfikatu:
Różaniec to modlitwa, którą bardzo ukochałem. Przedziwna modlitwa! Przedziwna w swej prostocie i głębi zarazem. […] Oto bowiem na kanwie słów pozdrowienia anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa.
Równocześnie zaś w te same dziesiątki różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy są nam najbliżsi, tych, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa pulsuje niejako życiem ludzkim.
A Prymas Tysiąclecia, kardynał Stefan Wyszyński, na którego beatyfikację cierpliwie oczekujemy, już w 1947 roku wzywał w liście pasterskim:
Każdy Polak odmawia co dzień swój różaniec”. (…) Do Was, więc, umiłowani Bracia Kapłani, do Was, Dziatwo mała i droga Młodzieży, do Was, utrudzone Matki i upracowani Ojcowie, do Was, prości i uczeni, zwracam się z gorącym wezwaniem: weźmy różaniec do ręki!
W tych niespokojnych czasach, gdy wprowadzone rygory walki z pandemią sprawiają, że wielu z nas pozostaje z konieczności w samotności, włączmy się w tę świętą modlitewną wspólnotę. Poczujmy, że – choć oddaleni – jesteśmy przecież razem z tysiącami braci i sióstr.
Zjednoczeni w odmawianiu Różańca Świętego – nie jesteś sam…
Ufamy, że przyniesie to błogosławione owoce dla naszej Ojczyzny i dla nas. Również duchowe.