Małżeński wolontariat (cz. I)
Hanna Migda Pawlak i Zbigniew Pawlak to małżeństwo wyjątkowo silnie zaangażowane w wolontariat przy Świątyni Opatrzności Bożej. Bardzo cenna jest ich stała obecność. Jak mówią „psychicznego zmęczenia nigdy nie odczuwają, a fizyczne szybko mija” i zawsze są z nami, gdy ich potrzebujemy. Ich sposób na dobrą współpracę, dogadanie się z młodszym pokoleniem, to: wiara, zrozumienie, nadzieja i miłość do drugiego człowieka. Podczas rozmowy chętnie dzielą się ze mną obserwacjami i doświadczeniem pracy w Centrum Opatrzności Bożej.Od zawsze
Pani Hanna i Pan Zbigniew są bardzo zżyci z Centrum Opatrzności Bożej. Na ich oczach buduje się Świątynia. Byli tu, gdy teren przyszłej budowy z helikoptera błogosławił Papież Jan Paweł II, gdy od pierwszej wbitej w ziemię łopaty rozpoczęła się budowa Świątyni, a nawet wcześniej, gdy był wybierany projekt budowy. Wszystkie ważniejsze wydarzenia opisują w artykułach na stronie internetowej www.dziekuje.pl
Wartościowy wolontariat
To małżeństwo stoi mocno na ziemi. Ludzie, którzy pracują w Centrum Opatrzności Bożej mają zbliżony system wartości. Dzięki temu w pracy tworzy się wyjątkowa atmosfera. „Tutaj łatwiej jest nawiązywać wspólne działanie i sprawdzać się we wzajemnych relacjach, współpracy, zaufaniu. To, co w innych miejscach trzeba wypracowywać nieraz latami, tu jest od samego początku.” – opowiada Pani Hanna i Pan Zbigniew.
Bez przymusu
Pani Hanna i Pan Zbigniew zawodowo pracują od godz. 8 do godz. 16, więc na wolontariat zostają popołudnia i weekendy. Zdarza się, że z własnej inicjatywy wysyłają artykuły ze swoich podróży. Czas spędzany w murach Centrum Opatrzności Bożej to czas dobrze wykorzystany.
„Wraz z biegiem czasu człowiek ma poczucie przemijania. Nieraz jesteśmy w życiu zmuszani do robienia rzeczy, które nam nie za bardzo odpowiadają. A tutaj możemy robić z chęcią to, co chcemy i lubimy robić” – opowiadają.
Pokolenie Jana Pawła II
Wszyscy jesteśmy pokoleniem Jana Pawła II. Zarówno starsi jak i urodzeni w latach pontyfikatu Papieża kształtowali swoją osobowość pod wpływem jego nauczania. Wszyscy Go pamiętamy, był wśród nas jeszcze nie tak dawno. „To miejsce jest wyjątkowe. Tu są relikwie Jana Pawła II i księdza Jerzego Popiełuszki, którzy mieli bardzo duży wpływ na moje życie. Od Nich nauczyłam się podstawowych życiowych zasad . Cały pontyfikat Jana Pawła II oraz lata 80, czas Solidarność i współpracy z księdzem Jerzym to dla mnie wielki dar. Świadomość, że dane mi było żyć w bliskości ludzi świętych dodaje mi sił i pewności, pomaga w każdym momencie życia” – mówi pani Hanna
„Jest potrzeba, żeby pamięć o Nich kontynuować, żebyśmy mogli nadal kształtować się i rozwijać, brać przykład z wielkich postaci” – wspominają.
Podaj dalej
Jeżeli się kogoś lub coś kocha, to radością płynącą z tej miłości można się dzielić. O wolontariacie opowiadają znajomym, którzy pod wpływem rozmów z nimi w różnych formach wspierają budowę Świątyni.
W Centrum Opatrzności Bożej jest wiele ciekawych przedsięwzięć, niektóre pomysły przenoszą do swoich miejsc pracy. Na Boże Narodzenie była akcja tworzenia łańcucha na choinkę z kartek z dziękczynieniem. Każda kartka stanowiła jedno ogniwo łańcucha. „Na początku osoby z nami współpracujące z pewnym wahaniem angażowały się w to dzieło, ale już po kwadransie wszyscy oddali zapisane karteczki i tak stworzyliśmy piękny długi łańcuch, który ozdobił choinkę ”- opowiadają.
Rozmawiała Katarzyna Czerwińska