Jesteśmy dłużnikami minionych pokoleń. 3 maja w Świątyni Opatrzności Bożej
Gromadzimy się tutaj jako wspólnota połączona jedną wiarą i połączona tym jednym imieniem, jakim jest Polska – mówił ks. Piotr Celejewski podczas uroczystej Eucharystii w intencji Ojczyzny, jaka odbyła się 3 maja w Świątyni Opatrzności Bożej, wybudowanej jako Wotum Narodu za uchwalenie majowej konstytucji i dziękczynienie za niepodległość Polski.
Na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i Narodowego Święta 3 Maja przybyli Darczyńcy Świątyni z całej Polski. Jako dar ołtarza został wniesiony kosz wypełniony tysiącami osobistych intencji tych, którym na sercu leży dobro Ojczyzny, jej wolność i pokój.
Połączeni jednym imieniem, jakim jest Polska
Królowa Polski to tytuł, który przypomina nam, że gromadzimy się tutaj nie indywidualnie, pojedynczo, osobno, ale jako wspólnota połączona jedną wiarą i połączona tym jednym imieniem, jakim jest Polska – mówił w homilii ks. Piotr Celejewski. Kapłan wskazał, że pierwszą rzeczą jest to, by rozbudzić w sobie wdzięczność, że zostaliśmy zaproszeni do tej wspólnoty i otrzymaliśmy ją jako dar. – Jesteśmy dłużnikami tych wszystkich pokoleń, które były przed nami, tych, którzy wywalczyli naszą suwerenność, tej wspólnoty, do której teraz należymy.
Chrystus ma moc tworzenia nowych relacji
– Dzisiejsza Ewangelia stawia nas pod krzyżem – mówił w swoim rozważaniu ks. Piotr – W tym miejscu Chrystus ma moc stworzenia na nowo relacji. Kapłan wyjaśnia, że pod krzyżem stoi Salome – matka Jana. A Jezus mówi do swojej Matki – Maryi, wskazując na Jana: “Oto twój syn”, a do Jana: “Oto matka twoja”. Jezus ma moc, żeby stworzyć relację na nowo. – To bardzo ważne – podkreśla kapłan – żeby dzisiaj to usłyszeć.
Jesteśmy bardzo podzieleni
Kiedy my dzisiaj słyszymy Polska, to odzewem pierwszym jest podział – zauważa kapłan. – Granica Polski wcale nie przebiega tam, gdzie są powbijane słupy graniczne w ziemię, ale granica Polski przebiega między nami, w naszych sercach. Jesteśmy bardzo podzieleni. Potrafimy krytykować, oceniać, osądzać. (…) Tymczasem wszyscy jesteśmy połączeni tą wspólnotą, której na imię Polska. I dzisiaj mamy usłyszeć, że Bóg na nowo chce stworzyć relacje między nami.
Od racji ważniejsze są relacje
Władza z krzyża polega na władzy przebaczenia, podkreśla kapłan. My także jako dzieci Boga mamy taką władzę, aby przebaczyć tym, którzy nam zawinili. Mamy władzę, aby na nowo stworzyć relacje, które zostały zniszczone. Najczęściej kłócimy się o to, kto ma rację, mówi ks. Piotr. – Tymczasem o wiele ważniejsze od naszych racji są relacje. I tylko pod krzyżem możemy zobaczyć, że ten, który ma zupełnie inne zdanie niż ja, jest moim bratem, jest moją siostrą. Bo Chrystus także za niego oddał swoje życie.
Chrystus na krzyżu otwiera ramiona
Chrystus na krzyżu otwiera ramiona. Uczy nas królowania i panowania, które pochodzi nie z tego świata. To nie logika rządzenia kimś, ale logika panowania nad sobą, podkreśla kapłan. – Mam władzę, aby komuś swoje życie dać, aby żyć dla kogoś. To jest zadanie dzisiaj dla nas, abyśmy zobaczyli, że jesteśmy połączeni jako wspólnota jednym imieniem – Polska.
Czwarta rocznica RÓŻAŃCA ŚWIĘTYCH – NIE JESTEŚ SAM