Drzewko na szczycie Centrum
Na szczycie betonowej bryły Centrum Opatrzności Bożej pojawiło się… drzewko. Umieściła je tam grupa robotników, którzy pracują przy powstającym Muzeum Jana Pawła II i Ks. Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Kontynuują oni staropolską budowlaną tradycję.
Dwumetrowy świerk – czyli tzw. wiecha, czy też “wiucha” – znajduje się w najwyższym punkcie konstrukcji, na wysokości 34 m nad ziemią. Trafił tam na początku września.
– Tradycyjnie, bez żadnych ozdób. To nie jest choinka, tylko wiucha! – mówi o “smrecku”, czyli świerku, Józef Rusnak z położonej w Gorcach gminy Kamienica. Razem z kolegami kupił tam drzewko i sprowadził do Warszawy. Wciągnąć je na górę pomógł operator dźwigu.
Zgodnie ze zwyczajem, wiechę ustawia się po zakończeniu ważnego etapu prac. W tym przypadku było to ukończenie ściany, na której osadzona zostanie kopuła powstającego Centrum.
– To wszystko w podziękowaniu dla majstra Sylwka, który dbał o nas cały czas – wyjaśnia Szymon Wiercimak, także z gminy Kamienica. Oczywiście, umieszczenie wiechy trzeba było uczcić. – Miała być większa impreza, a wyszło jak zawsze – żartuje Wiercimak. Po chwili dodaje poważniejszym tonem: – Świętowaliśmy “godnie”, wszystko było w porządku.
Obecnie firma Warbud S.A. zajmuje się budową pylonów i łączników prowadzących do części kulturalno-muzealnej. Dotychczas ukończono w stanie surowym 2/3 muzeum.
Górale obiecują, że końcowa wiecha będzie jeszcze bardziej okazała: – Całego tira przywieziemy! Taką wiuchę zrobimy jak ten dźwig! – zapowiada Wiercimak.