Homilia ks. prof. dr hab. Waldemara Chrostowskiego.
Moi drodzy gromadzimy się na wspólną eucharystię pod koniec dnia wieczór pierwszej niedzieli wielkiego postu tutaj od ołtarza dobrze widać nas wszystkich zgromadzonych na eucharystyczną ucztę to dobrze, że jesteście, dobrze, że znaleźliście czas i siłę aby świętować pierwszą niedzielę wielkiego postu. Pewnie jest tak dlatego, że robicie to zawsze, to dobrze, że są tutaj dzieci dziewczynki i chłopcy, że są starsze dzieci młodzież, są dorośli a także osoby starsze. Kościół bardzo tego świadectwa potrzebuje, świadectwa waszej wiary, który znajduje obraz obecności, obecności podczas liturgii modlitwy, skupieniu chęci pracy nad sobą, w postępowaniu w tym co dobre. Myślą, że ważne jest to, żebyśmy od czasu do czasu usłyszeli tę wdzięczność Kościoła i jego przedstawicieli, że droga na której trwacie jest dobra, że warto tą drogą pójść, że warto przełamywać swoje słabości i czasami swoje lenistwo i czasami swoje trudności i umiłowania aby być blisko Boga. To wasze świadectwo w tej Świątyni ma szczególną wartość, bo jest to Świątynia parafialna to jest to jedna z najbardziej znanych Świątyń, a czkolwiek w budowie w całej naszej ojczyźnie i każda eucharystia, każde duchowe przedsięwzięcie odbywa się bardziej niż gdzie indziej w blasku dwóch wielkich postaci, które wyznaczały naszą najnowszą historię, kardynała Stefana Wyszyńskiego prymasa tysiąclecia i ojca Świętego Jana Pawła II. Nie jest pewnie przypadkiem, że przynależycie właśnie do tej parafii, i wasze dziedzictwo jest szczególnie ważne. Nie jest to przypadek , bo w życiu nie ma przypadków, są znaki i trzeba umieć je odczytać, i w dzisiejszy niedzielny wieczór słyszymy słowa, które ożywiają naszą modlitwę, one zakończyły fragment ewangelii, króciutki fragment ale bardzo znaczący, wyjęty z drugiej ewangelii kanonicznej z ewangelii według św. Marka „nawracjacie się i wierzcie w ewangelie”, to wezwanie do nawrócenia rozlega się nie tylko dzisiaj, będziemy słyszeć przez cały okres wielkiego postu. Rekolekcje w tej parafii, mają szczególny charakter i szczególny przebieg, dlatego zwarzywszy na jej specyfikę, nie odbywają się w 3-4 kolejne dni lecz odbywają się w kolejnych 5 niedziel wielkiego postu, zatem podczas każdej kolejnej niedzieli, będziecie mieli możliwość wysłuchania słowa Bożego, mówionego przez w każdą niedzielę, przez kolejnych kapłanów, którzy do tej parafii przybywają , to bardzo ciekawy eksperyment zarówno dla was moi drodzy jak i dla kapłanów, którzy mogą zetkąć się z tą parafią , która można rzecz po łacinie …. W trakcie stawania się, w trakcie rozkwitania jest jak pąk, z którego w przyszłośći będzie jeden wielki kwiat. Dla nas kapłanów przybywających tutaj to jest również duże przeżycie, zwłaszcza teraz wieczorem kiedy czuje się nastrój skupienia i modlitwy. Wezwanie nawracajcie się i wierzcie w ewangelię będzie nam towarzyszyło przez cały rok duszpasterski motto tegorocznego roku duszpasterskiego. Zwróćcie uwagę, że Pan Jezus nie powiedział nawróćcie się i wierzcie w ewangelię, gdyby powiedział nawróćcie się , to byłby to coś jednym, że nawrócenie jest czymś jednorazowym i po tym nawróceniu człowiek nie ma już nic do zrobienia więc Pan Jezus nie powiedział nawróćcie się tylko nawracajcie się. Otóż nawrócenie się to jest proces, proces, który odbywa się przez całe nasze życie zapewne ci którzy są młodzi i strasi słyszeli te słowa w swoim życiu, wezwanie do nawrócenia, z pewnością na to wezwanie odpowiadaliśmy swoją dobrą wolą, odpowiadaliśmy sakramentem pokuty , zrywaniem z tym co złe, to nie jest pierwszy raz ale kolejny bo z nawróceniem i nawracaniem się może ten przykład jest nieco banalny więc proszę wybaczyć ale to jest jak z mycie się, codziennym myciem się, myjemy się rano i popołudniu, myjemy się po jakiejś pracy, zwłaszcza myjemy się wieczorem i wydawać by się mogło, że niepotrzebnie albo wydawać by się mogło, że po co się myć jak i tak się zabrudzimy albo lepiej sobie nie wyobrażać wystarczy pomyśleć jak wygląda człowiek, który przez długi okres czasu zaniedbał tą higienę osobistą, higienę własnego ciała. Moi drodzy z naszym duchem z naszym wnętrzem jest tak samo a może jeszcze lepiej to widać. Podejmujemy wciąż nowe postanowienia, staramy się zaczynać od nowa, staramy się być lepsi, zadajemy sobie pytanie czy warto, po co to wszystko, ale wyobraźmy sobie kim bym był i kim bylibyśmy wszyscy gdybyśmy w ogóle nie pracowali nad sobą, na szczęście jest inaczej, na szczęście tak jak dbamy o czystość ciała tak również staramy się dbać o czystość naszego wnętrza, naszego sumienia, naszej duszy, tego co w nas duchowe, a staramy się to czynić zwracając się ku Panu Bogu, staramy się to czynić biorąc Boga i jego wolę do serca czasami w tym wysiłku upadają, czasami ten wysiłek jest ponad nasze siły, możliwości, czasami jesteśmy zmęczeni ale mimo wszystko wstajemy, podnosimy się i idziemy do dalszej drogi. Życie człowieka także to duchowe życie przypomina trochę życie mrówki, czasami warto obserwować rozmaite stworzenia. Kiedy przyjdzie wiosna albo lato zobaczymy takie mrówki, które dźwigają na grzbiecie taką słomkę, kawałek słomy albo źdźbło jakiegoś siana, przewracają się przy tym spada im to cięższe jest to od nich ale podnoszą się , podejmują ten swój ciężar i zmierzają do celu i z człowiekiem jest podobnie czasami ten ciężar w życiu jest ponad nasze siły ale tam gdzie umęczony człowiek nic nie może łaska zaczyna czynić cuda. Wezwanie nawracajcie się to jest przede wszystkim wezwanie do Pana Boga by nas przemieniał, ubogacał, prowadził swoją łaską i swoją mocą. Wezwanie do nawrócenia to nie jest tylo nasz wysiłek to jest nade wszytsko współdziałanie z Bogiem i w tej współpracy z Bogiem niegdy nie jesteśmy zdani na siebie bo moi drodzy kto wierzy w Boga, kto zaufał Bogu ten nigdy nie jest sam. Towarzyszem naszej drogi życiowej jest Bóg i w tym co dobre ale także w przezwyciężaniu i w pokonywaniu tego co złe a sedno naszego nawrócenia polega na tym by wierzyć w ewangelię, znam Boga inaczej niż wyznawcy innych religii . Są trzy religie monoteistyczne, z których dwie są naszej religii bardzo bliskie : judaizm i islam ale żadna z nich nie doszła do poznania Pana Boga tak pełnego tak bogatego, tak przekonującego jak chrześcijaństwo. To my przyjmujemy Boga i przyjmujemy jego ewangelię, i staramy się jego ewangelią żyć, staramy się ją poznać i wypełniać, a jaki jest sens i sedno Chrystusowej ewangelii, wyjaśnia je św. Piotr w pierwszym czytaniu, tłumaczy w ten sposób dokonując syntezy całej ewangelii. Napisał tak w swoim liście, „ Chrystus umarł raz za grzechy sprawiedliwy za niesprawiedliwych aby was do Boga przyprowadzić. Oto jest fundament i cel ewangelii” zwrócenie naszej uwagi na śmierć i mękę Chrystusa, na Chrystusowy krzyż, który ma nas do Boga przyprowadzić, a gdy przyprowadzi nas do Boga i pojedna nas z Bogiem to pojedna i do ona zbratania z samym sobą bo krzyż jak dobrze widać z jednej strony ma kształt pionowy werdykalny, zwracając nas wzrok ku Bogu, symbolicznie ku niebu i ma kształt horyzontalny poziomy i nakazuje zwrócić nasz wzrok ku bliźniemu ku naszym braciom i siostrom i w krzyżu znajduje wyraz czego krzyż jest znakiem, miłość Boga do człowieka, który taktycznym wyrazem jest Boże miłosierdzie, które znalazło wyraz, które spełniło się w naszym zbawieniu. Święty Piotr dodaje w dzisiejszym liście Chrystus zabity w prawdzie na ciele ale powołany do życia duchem. W okresie wielkiego postu często mówimy o śmierci Jezusa Chrystusa, często rozważamy jego mękę, śpiewamy któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami może byłoby dobrze moi drodzy, żeby to krótkie wezwanie jak nazywano w języku polskiej pobożności ten akt strzelisty, ta strzała unosi się do nieba, a krótka modlitwa któryś za nas cierpiał rany, żeby odmawiali ją nie tylko w Świątyni, ale żebyśmy ją ponawiali osobiście po cichu w ciągu dnia, wstajesz, idziesz do pracy, pracujesz masz przerwę, wracasz do domu, jesteś w domu, gotujesz obiad, przygotowujesz jakieś rzeczy warto i trzeba zwrócić swój wzrok ku Bogu i w tej krótkiej modlitwie zawrzeć swoją pamięć o męce zbawiciela i swoją prośbę by jej owoce stały się naszym udziałem. Za pewne macie rozmaite postanowienia. Być może już dzieci, dorośli w okresie Wielkiego Postu nie powinno być nikogo zwłaszcza młodego i dorosłego, kto takiego postanowienia nie ma, może to być drobiazg ale staraj się być mu wierny. Myśle, że do tych postanowień można dodać jeszcze jedną a mianowicie by w okresie wielkiego postu przynajmniej raz jeden wziąć udział w nabożeństwie drogi krzyżowej, by w okresie wielkiego postu przynajmniej raz wziąć udział w nabożeństwie gorzkich żali, stare Polskie nabożeństwo, które śpiewany w dawnym języku, które zostało zapoczątkowane w warszawskim kościele św. Krzyża, jeszcze w XVIII wieku i stała się wielkopostną modlitwą Polaków. Być może znamy to nabożeństwo, być może mniej albo wcale. Warto przynajmniej raz wziąć udział we wspólnej modlitwie która zwraca uwagę, na rozmaite aspekty męki i śmierci Jezusa Chrystusa ale zwróćmy uwagę na to co napisał Piotr zabity w prawdzie na ciele ale powołany do życia duchem. Na końcu wielkiego postu znajduje się niedziela palmowa i wielki tydzień. Po wielkim poście następuje wielki czwartek, wielki piątek , wielka sobota, czyli tridum paschalne i następuje niedziela zmartwychwstania Pańskiego. Na końcu wielkiego Postu jest życie i światło jest Bóg. Okazuje się, że potężniejsza niż śmierć jest miłość dlatego te postanowienia podejmujemy dlatego umartwienia, które podejmujemy mają sens bo pozwalają nam przeżyć tym lepiej tym pełniej to co nas czeka w niedzielę zmartwychwstania. Wielki Post i niedziela zmartwychwstania przypominają nam, że ostatnie słowo zawsze należy do Boga. Właśnie dlatego te słowa nawracajcie się i wierzcie w ewangelię tworzą klimat dzisiejszego dnia i wprowadzają nas w atmosferę wielkiego postu. Starajmy się nie rozpaczać, starajmy się rzeczywiście być bliżej Boga, bo jeżeli Bóg ukazuje nam horyzonty to daje nam również siłę abyśmy mogli je osiągnąć.