Nigdy nie traćmy nadziei – mówił ks. Tadeusz Aleksandrowicz podczas Eucharystii dziękczynnej za łaskę Chrztu św.
Kilka tysięcy intencji złożonych w darach ołtarza, niosąca nadzieję homilia kustosza Sanktuarium Opatrzności Bożej ks. Tadeusza Aleksandrowicza, żywy udział wiernych obecnych w wilanowskiej Świątyni oraz na łączach internetowych, wspaniała oprawa muzyczna zespołu „Canticum Gratiorum” to plon sobotniej uroczystości, której kulminacyjnym punktem była uroczysta Eucharystia dziękczynna za łaskę Chrztu św.
Ta doroczna uroczystość gromadząca Darczyńców i Przyjaciół Bożej Opatrzności przypadła w pierwszą sobotę marca, dlatego rozpoczęło ją nabożeństwo wynagradzające za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Świątynię wypełnił wspólny śpiew Godzinek ku czci NMP, a następnie modlitwa różańcowa, poprowadzona przez kustosza Sanktuarium Opatrzności Bożej. Ks. Tadeusz Aleksandrowicz przewodniczył także uroczystej Eucharystii, poprzedzonej modlitwą Anioł Pański.
W wygłoszonej homilii nawiązującej do czytania z Księgi Micheasza (Mi 7, 14-15. 18-20) oraz Ewangelii wg św. Łukasza (Łk 15, 1-3.11-32) o synu marnotrawnym, kapłan wskazał, że miłosierny Bóg zawsze pozostawia człowiekowi wolną wolę. Człowiek wykorzystuje ją do dobra, ale też do zła. Bóg prowadzi ludzi w kierunku Bożej miłości, a nie „tresury”, sprowadzającej się do nakazu: „musisz Mnie kochać”. Człowiek ma odpowiedzieć na Bożą miłość w wolności. Dokonuje wyboru pomiędzy dobrem a złem, życiem a śmiercią, bo kocha. Mówi wówczas: „chcę kochać Ciebie, Boże i chcę kochać bliźniego. I chcę się uczyć tego nieustannie”. W przypowieści o zaginionej owcy widzimy Boga, który szuka zagubionych. W przypowieści o synu marnotrawnym Bóg zostawia wolną wolę.
Kaznodzieja podkreślił, że od momentu chrztu świętego człowiek ma wielką zdolność – dzięki łasce Pana Boga: wierze, nadziei, miłości – by robić piękne rzeczy. Sakrament chrztu św. jest początkiem Bożego dzieła w naszym życiu.
– Spotykamy się tu Sanktuarium Opatrzności Bożej po to, by uczyć się dziękować. Dziś dziękujemy za łaskę Chrztu św., dzięki której rozpoczyna się przepiękne dzieło w naszym życiu. Rozpoczyna się i się nie kończy – mówił ks. Tadeusz Aleksandrowicz.
W swojej homilii ksiądz kustosz odniósł się także do powszechnego obecnie niepokoju wierzących o odejście ze wspólnoty Kościoła ich dzieci i wnuków. Podkreślił z mocą, że na podstawie świadectw różnych osób, widać, że wystarczy jakieś dobro, by iskra Bożej miłości na nowo zakiełkowała w sercu zagubionego człowieka. Przywołał dzieło filmowe, które 1 marca weszło na ekrany kin. „Powołany 2” jest obrazem, który pokazuje, w jaki sposób łaska Boża jest w stanie przemienić największego gangstera do tego, by jak syn marnotrawny mógł ze skruchą powiedzieć: Ojcze zgrzeszyłem przeciwko niebu i wobec Ciebie.
– Nigdy nie traćmy nadziei i nie przestawajmy się modlić za tych, którzy zagubili łaskę Chrztu świętego – zachęcał ks. Aleksandrowicz. – Skoro taką nadzieję ma Matka Boża, my również nie możemy jej tracić. Niech Ona będzie dla nas wielką Pocieszycielką.
– Prośmy Pana Boga, aby po pierwsze „wrzucił w morskie głębiny wszystkie moje grzechy” (por. Mi 7, 14-15. 18-20). A potem, aby Bóg doprowadził do nawrócenia tych, którzy są głęboko w moim sercu – podsumował kapłan, zachęcając także do modlitwy za tych, którzy są daleko od Boga. – Nie jesteśmy sami w dziękczynieniu za łaskę chrztu świętego i nie jesteśmy sami w wynagradzaniu za wszystkie grzechy przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi.
Na zakończenie Eucharystii, dziękując za udział wszystkim jej uczestnikom, kustosz wilanowskiego Sanktuarium przypomniał o serwisie internetowym dziekuje.pl, na łamach którego gromadzone są od wielu lat świadectwa wiary osób przybywających do Świątyni Opatrzności Bożej. Zaprosił do składania takich świadectw przed kamerą podczas dzisiejszej uroczystości.
Przekazał także informację o inicjatywie budowy w otoczeniu Świątyni Opatrzności Bożej Domu sanktuaryjnego – nie jesteś sam i zachęcił wszystkich Darczyńców i pielgrzymów do podzielenia się opinią o tym planowanym dziele.
Zapraszając w imieniu Centrum Opatrzności Bożej na poczęstunek do białego namiotu, podkreślił, że spotkanie to będzie również okazją do rozmów i wymiany opinii na temat tej inicjatywy.