Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
Dziś obchodzimy 5. rocznicę śmierci autora tej sentencji. W roku 2006 odszedł od nas poeta, mistrz słowa, w jego prostocie i duchowości. Autor wierszy i kazań dla dzieci tych mniejszych i już całkiem dużych. Filozof życia i miłości do Boga.
„Kiedy wydaje się, że wszystko się skończyło, wtedy dopiero wszystko się zaczyna”
Wydawanie swoich utworów rozpoczął na studiach, niestety podczas wojny zaginęły bezpowrotnie. Wojna i przeżycia z nią związane skłoniły go do wybrania drogi duchowej i zostania księdzem. Powrócił do poezji już w 1945 roku, publikując swoje wiersze m.in. w Tygodniku Powszechnym. Jego twórczość obfituje w nawiązania do przyrody, często maja charakter modlitewny. Napisał ponad 50 książek, mimo ogólnej popularności swojej twórczości, pozostał zawsze skromny. Cytat przywołany w tytule, można często spotkać, jak sam mówił – “Udało się, jakoś wyskoczyło mi z głowy to zdanie – mówił skromnie ks. Jan i zagadkowo się uśmiechając dodawał – spotykam je w nekrologach.” Największą radość przynosiło mu dzielenie się refleksjami życiowymi z dorosłymi, ale również z dziećmi. Przekaz płynący z wierszy ks. Twardowskiego jest uniwersalny dla osób w każdym wieku, jego prostota i emocjonalność urzekają do dziś, dzięki wierszom jest wśród nas…
Wielki Poeta, Wielki Polak
Został uhonorowany nagrodą PEN Club im. Roberta Gravesa za całokształt twórczości, Orderem Uśmiechu, nagrodą IKAR, Dziecięcą Nagrodą SERCA a również TOTUS, Nagrodą Miasta Stołecznego Warszawy. Miejscem doczesnego spoczynku poety ks. Jana Twardowskiego jest Panteon Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej, który mamy nadzieję, jak najszybciej otworzyć dla wiernych.