Wielkopolanie z dziada pradziada świętują 40. rocznicę swojego ślubu w wilanowskim Sanktuarium
30 grudnia 2023 roku w murach wilanowskiego Sanktuarium Opatrzności Bożej Państwo Grażyna i Wojciech Żnińscy z Wielkopolski będą obchodzić 40. rocznicę małżeństwa. – Budownictwo od prawie 50 lat jest moją życiową pasją. I na tej budowie Wotum Narodu dołączyliśmy z żoną swoje „cegiełki” – wyznaje pan Wojciech.
Rok 1980
– Poznaliśmy się w ostatnim dniu historycznego 1980 roku, na „prywatce” sylwestrowej u naszych wspólnych znajomych. Miałem spędzić tę noc w zupełnie innym gronie, ale okazało się, że nie jest to możliwe. Jeden z moich kolegów, Romek zaprosił mnie więc do swojego domu. Tu spotkałem przyszłą żonę. Czy to przypadek? Możliwe… – wspomina pan Wojtek. – Po 3 latach, w 1983 roku, zawarliśmy związek małżeński. Nasi dwaj synowie Michał (39 lat) i Aleksander (36 lat) zdobyli wykształcenie i założyli już swoje własne rodziny. Mamy dwie wspaniałe synowe: Martę, żonę Michała i Martę, żonę Aleksandra.
Dzięki Dominice (8 lat) i Rozalce (3 latka) doświadczają radości bycia dziadkami. A niebawem, w Nowym Roku będą cieszyć się narodzinami pierwszego wnuka – Stanisława, braciszka Rozalii. – Nie miałem braci ani kuzynów ze strony mojego rodu, więc radość z męskiego potomka jest ogromna – ciągłość rodu Żnińskich będzie zachowana! – nie kryje dumy pan Wojciech.
Drogowskazy
Mówią, że ich życie małżeńskie było usłane nie tylko różami. Jak każdy związek mieli swoje wzloty i upadki. – Zawsze jednak wiara i opieka Bożej Rodziny dawała nam siły i wsparcie, by się podnieść i dalej podążać za Chrystusem – mówi pan Wojciech.
Na swojej drodze poznali wielu znakomitych ludzi, w tym także kapłanów, ojców zakonnych, biskupów, którzy byli dla nich drogowskazem. Do dziś mają w pamięci uczestnictwo w Oazach Rodzin Kościoła Domowego, których założycielem był śp. ks. Blachnicki.
Wielkopolanie z dziada pradziada
– Jesteśmy rodowitymi poznaniakami, podobnie jak nasi przodkowie – tłumaczy pan Wojciech. – Ich drogi życiowe i przebogate osiągnięcia napawają nas dumą. Dziadek Ignacy Żniński (1869-1931) nauczał i piórem walczył pod zaborem pruskim z germanizacją. Jego synowie, a moi trzej stryjowie: Mieczysław (1895-1978), Kazimierz (1898-1977) i Bogdan (1900-1983) brali udział w walkach o niepodległość – w powstaniu wielkopolskim oraz w I i II wojnie światowej. Na 100-lecie odzyskania niepodległości, staraniem moich bliskich, wydany został album rodzinny na ich cześć! Wartości takie, jak Bóg, Honor i Ojczyzna, którymi kierowali się nasi Ojcowie Niepodległości i nasi bliscy – nadal pielęgnujemy i przekazujemy potomnym.
Od blisko 20 lat Państwo Żnińscy mieszkają tuż pod Poznaniem, w Skórzewie, w wybudowanym domu rodzinnym. Pani Grażyna jest już na emeryturze, a pan Wojciech nadal prowadzi działalność gospodarczą w dziedzinie budowlanej, zajmując się nadzorami inwestorskimi przy wznoszeniu obiektów przemysłowych.
I na tej budowie mamy swoją „cegiełkę”
Obydwoje z żoną mają wiele zainteresowań i pasji. Pielęgnacja ogrodu, muzyka klasyczna i filharmoniczna, opera, teatr, sport, kolekcjonerstwo i oczywiście… atrakcyjne spotkania z wnuczkami. Ale na pierwszym miejscu od 46 lat plasuje się nieodmiennie budownictwo.
– Od początku budowy Świątyni Opatrzności Bożej – Wotum Narodu włączyliśmy się, dokładając swoje „cegiełki”. Byliśmy i jesteśmy zwolennikami jej powstania, by podziękować Panu Bogu za Jego Opatrzność i upamiętnienie tylu tak znaczących wydarzeń w naszej historii Kościoła i Ojczyzny, by pielęgnować i czcić pokoleniową pamięć.
Zobacz także: