Msza św. utkana jest ze znaków. Rekolekcje adwentowe o. Błażeja Strzechmińskiego w Świątyni Opatrzności Bożej
„Utkana ze znaków. Msza Święta krok po kroku” to tytuł cyklu rekolekcji adwentowych 2023, które głosi w Świątyni Opatrzności Bożej kapucyn, o. Błażej Strzechmiński.
– Msza Święta utkana jest ze znaków – mówił w swojej pierwszej nauce rekolekcyjnej duchowny – i Bóg ukrywa się pod znakami. Przez znaki zostaje przez nas uwielbiony i dokonuje w nas swego uświęcenia. – Całe nasze życie utkane jest ze znaków – zaznaczył rekolekcjonista. – W liturgii Bóg komunikuje się z nami znakami i wchodzi z nami w dialog. Ale czy na pewno je rozumiemy? – pytał o. Błażej.
Pierwszym znakiem celebracji Mszy Świętej jest zgromadzenie
Przestrzeń, w której się gromadzimy na liturgii, jest także znakiem. Pan Bóg zaprasza nas w tej przestrzeni do wsłuchiwania się w modlitwy i oracje. Widzimy zapalone świece, szaty liturgiczne w określonych kolorach. Liturgia staje się językiem Boga. Kiedy wchodzimy do kościoła, uświadamiany sobie, że za jego drzwiami zostawiamy inny świat. Tu wszystko wskazuje na Boga. Gdy patrzymy na twarze zgromadzonych obok ludzi, rozpoznajemy w nich twarz Boga i odkrywamy, że jesteśmy Kościołem. To jest miejsce i czas, gdzie Bóg zwołuje nas, byśmy się z Nim spotkali. Bóg jest tu obecny stale, nie tylko po konsekracji chleba i wina. On wypełnia świątynię swoją Obecnością. Dlatego lepiej powiedzieć, że „weszliśmy w Jego Świętą Obecność”, aniżeli „przyszliśmy do Pana”.
Być może w naszym życiu jest podobnie jak w sytuacji, gdy uczniowie zdążali do Emaus i nie rozpoznali w drodze Pana. „Przychodzimy na Mszę Świętą, nie czytamy znaków, Pan przechodzi obok nas, a my Go nie zauważamy” – mówił kaznodzieja.
Drugim ważnym znakiem jest wyjście kapłana do ołtarza w procesji
Jakie jest znaczenie tego znaku? „Procedere” oznacza „poprzedzać, podążać”. Kapłan reprezentuje samego Chrystusa. Nie zastępuje, ale jest „in persona Christi” – Jego reprezentantem, uobecnia Go. Poprzez kapłana Chrystus jest pośród nas. Strój liturgiczny kapłana przypomina nam o Chrystusie. Procesja wskazuje na to, że jesteśmy ludźmi w drodze. Przychodząc do świątyni, mamy uświadomić sobie, że nasze życie jest drogą – przechodzimy z tego świata do Królestwa Bożego, do innej rzeczywistości. „Na tej pielgrzymce musisz się zatrzymać. Potrzebujesz odpoczynku. Niedzielna Msza Święta jest zatrzymaniem w drodze do Boga” – mówił kapłan. Bóg karmi nas chlebem Słowa i swoim Ciałem, abyśmy mieli siłę w drodze do Niego.
Jednym z najpiękniejszych i fundamentalnych znaków liturgii jest znak krzyża
Ten znak rozpoczyna i kończy każdą mszę. Rozpoczyna też nasze życie duchowe w sakramencie chrztu św. i jest na końcu naszego ziemskiego pielgrzymowania, kiedy życie dobiegnie kresu. Znak krzyża jest najkrótszym i najpiękniejszym wyznaniem naszej wiary. Wyznajemy, że Bóg nas zbawił, stworzył i uświęca.
Czyniąc znak krzyża, oddajemy Bogu nasz rozum, serce i działanie. Krzyż jest także tarczą, aby nas bronić przez złem widzialnym i niewidzialnym. Krzyż pokazuje potęgę miłości Boga – jest znakiem śmierci i zmartwychwstania Jezusa, dzięki któremu dokonało się nasze odkupienie.
– Prośmy Pana, aby dał nam takie oczy wiary, byśmy rozpoznali, że jesteśmy zanurzeni w Jego Obecności. Byśmy spoglądając na twarz brata i siostry z prawej i lewej strony, umieli rozpoznać oblicze Boga. A kreśląc znak krzyża, chcieli z odwagą oddać Mu całego siebie i podziękować za najcudowniejszą z ofiar – ofiarę krzyża, która uobecnia się na ołtarzu podczas każdej Mszy Świętej – zakończył pierwszy dzień rekolekcji o. Błażej Strzechmiński.