Uroczystość Świętej Rodziny w naszej Świątyni
W uroczystość Świętej Rodziny, którą w tym roku Kościół obchodzi 30 grudnia Świątynia Opatrzności Bożej zapełniła się wiernymi, chcącymi w tym szczególnym dniu powierzyć Bogu siebie i swych bliskich, podziękować za doznane łaski, a także prosić Opatrzność o opiekę w nadchodzącym roku.
Przed rozpoczęciem Mszy Świętej przybyłych na uroczystość powitał przedstawiciel zespołu Centrum Opatrzności Bożej, który ukazał zarys dziejów tego Narodowego Wotum. Na zakończenie powiedział m.in.:
„Kiedy rozejrzą się Państwo dookoła, zobaczą Państwo, jaki ogrom prac został przez Was wykonany. I – jak wiele jeszcze jest do zrobienia.
Czeka nas jeszcze wiele lat pracy, wiele wysiłku, wiele trudu. Ale wierzymy, że nasza wielka Rodzina Darczyńców nie odstąpi od tego dzieła, które jeszcze jest przed nami. Bo, jak czytamy u świętego Łukasza Ewangelisty, kto przyłoży rękę do pługa nie powinien oglądać się wstecz.
Myślę, że wszyscy Darczyńcy chcieliby kiedyś zobaczyć wnętrze tej Świątyni w całym jej pięknie. W dniu, w którym wszystko zostanie już dokonane, w dniu, w którym każdy z Darczyńców będzie mógł za świętym Pawłem Apostołem powtórzyć: W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który w owym dniu odda mi Pan, Sprawiedliwy Sędzia”
We Mszy Świętej koncelebrowanej pod przewodnictwem Metropolity Warszawskiego ks. kardynała Kazimierza Nycza uczestniczyło ponad 1000 wiernych. Wśród nich byli wyjątkowi goście – 56 par małżeńskich obchodzących w tym roku swe jubileusze. Para z najdłuższym małżeńskim stażem stanęła na ślubnym kobiercu przed 62 laty!
W wygłoszonej homilii ksiądz kardynał Nycz, nawiązując do nadchodzącego Nowego Roku zauważył, że przyszłość jest zawsze przed nami zakryta. Jeżeli się jej lękamy, to oznacza, że za mało wierzymy, za mało ufamy Bożej Opatrzności. Że nie dostrzegamy, iż to Pan Bóg nas prowadzi i kieruje naszym życiem, gdyż nas kocha.
Zwracając się do małżonków ks. kardynał powiedział, że przyszli oni na tę uroczystą Mszę po to, by dziękować Bogu za spędzone razem lata, za dni radosne, ale i za doświadczenia niekiedy trudne, za wszystko, co się wydarzyło w przeszłości dzięki temu, że to On kieruje naszym życiem. Ale jesteśmy tu wszyscy również po to, aby zawierzyć Bogu swoją przyszłość. Żeby to wszystko, co nas czeka, było zgodne z Jego wolą. Żebyśmy umieli odpowiadać na te plany, które On wobec nas ma. Zawierzenie Bożej Opatrzności jest konieczne, by podołać trudnym wyzwaniom, jakie wobec rodzin stawia dzisiejszy świat.
W swej homilii Metropolita Warszawski wyraził wdzięczność przybyłym na Mszę św. parom, które w tym roku przeżywają jubileusz swojego małżeństwa. Podkreślił, że trudna sytuacja rodzin we współczesnym świecie, a zwłaszcza wiele rozpadających się małżeństw, nakazuje, by mocno trzymać się Bożej Opatrzności. “Świat potrzebuje świadectw małżeństw, które przeżyły ze sobą pięknie 50 czy 60 lat”. Kardynał Nycz podkreślił ogromną wartość rodziny, zwłaszcza rodziny wielopokoleniowej, jej znaczenie we wspólnocie, w wychowywaniu dzieci, w przekazywaniu sobie wzajemnie doświadczeń, w umacnianiu wiary.
Wierni wspólnie z księdzem kardynałem odmówili Akt Dziękczynienia i Zawierzenia.
Uroczystość uświetnił chór parafii Opatrzności Bożej Canticum Gratiorum pod dyrekcją Jacka Jackowskiego.
Po zakończeniu Eucharystii Metropolita Warszawski wręczył Małżonkom Jubilatom pamiątkowe dyplomy z pasterskim błogosławieństwem.
Tradycyjnie wykonano również grupowe zdjęcie wszystkich uczestników liturgii z kardynałem Kazimierzem Nyczem.
Zespół COB zadbał o to, by przybyli na uroczystość mogli odpocząć i zjeść skromy posiłek.